Święto książki wywodzi się z Katalonii, a po raz pierwszy zorganizowano je w 1926 roku. Wybrano datę 23 kwietnia – nie przypadkowo. To ważna data w historii literatury światowej: data śmierci Cervantesa, urodzin i śmierci Szekspira. W 1995 roku UNESCO ogłosiło 23 kwietnia Światowym Dniem Książki i Praw Autorskich.
Z tej okazji uczniowie naszej szkoły – Alicja i Agata Lorenc, Magdalena Boczek i Dominik Wiśniewski – przygotowali dla nas audycję przez radiowęzeł. Poniżej kilka zwięzłych informacji na temat tego święta.
W 2008 roku Polska Izba Książki, inicjator obchodów tego święta w Polsce, zaprosiła wiele różnych instytucji do współpracy przy organizacji obchodów. Powstał Komitet Porozumiewawczy wspierany przez Instytut Książki. Z roku na rok w dniach wokół 23 kwietnia coraz więcej mówiło się i pisało o książkach, coraz więcej było imprez, konkursów i innych wydarzeń związanych z książką i czytaniem. W księgarniach odbywają się już tradycyjnie: weekendy z różą, a w tysiącach bibliotek spotkania i warsztaty. W niektórych regionach w obchody włączyły się samorządy i urzędy lokalne. Media, którym początkowo trzeba było przypominać o tym święcie, wpisały tę datę w swój grafik i są aktywnym uczestnikiem obchodów. Dyskusja o książce, o wielkiej przyjemności czytania i jego niezwykłej, wszechstronnej wagi dla naszego rozwoju zadomowiła się w przestrzeni publicznej i zajęła swoje należne miejsce.
Najczęściej mówimy „Światowy Dzień Książki”, zapominając że pełna nazwa tego święta brzmi inaczej, że jest jeszcze coś, co wymaga naszej uwagi i naszego świętowania – prawa autorskie! Burzliwej dyskusji wokół ACTA w latach 2011/2012, setkom artykułów, audycjom, konferencjom i publicznym dyskusjom zawdzięczamy, że temat własności intelektualnej, w tym praw autorskich zaistniał w powszechnej świadomości. Dziś myśląc więc o międzynarodowym święcie przypadającym na 23 kwietnia, kojarzymy już pełną nazwę: Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich.
Prawo autorskie to prawo twórcy do wyłącznego dysponowania swoją twórczością. Twórca może swoje dzieło podarować, może je za darmo rozpowszechniać, ale może je także wpuścić w obrót handlowy i z obrotu swoimi dziełami żyć. Prawo chroni jego własność tak, jak chroni wszelką własność intelektualną i materialną każdego z nas. To bardzo ważne dla powstawania dzieł, dla rozwoju kultury, nauki i techniki.
Musimy pracować nad zmianą społecznych nawyków i przyzwoleniem na nielegalne kopiowanie i korzystanie z utworów. Bez tego nie sprostamy światowym standardom w poszanowaniu prawa własności intelektualnej i tym samym rozwoju opartego na wiedzy i kulturze.