Strona główna
START
Forum dyskusyjne
FORUM
Galeria
GALERIA
Patron
PATRON
Quiz
QUIZ
Sukcesy
SUKCESY
Podręczniki
PODRĘCZNIKI
Wideo
WIDEO
Poczta
POCZTA
Pomoc
POMOC
Menu główne
strona główna
kadra
gim menu
dokumenty
download
księga gości

Dzień pierwszy:

Wyjechaliśmy z Warlubia o 6.00. Aby nasza podróż była bezpieczna, autokar został poddany policyjnej kontroli technicznej. Po okropnie długiej i męczącej podróży znaleźliśmy się w Krakowie. Zwiedziliśmy tam Katedrę Wawelską, zobaczyliśmy ogromny, ważący 12 600 kg Dzwon Zygmunta, widzieliśmy też groby władców Polski, narodowych wieszczów (A. Mickiewicza, J. Słowackiego) i św. Stanisława, drugiego, obok św. Wojciecha patrona Polski. Później udaliśmy się na największy w Europie (40000 m2), krakowski Stary Rynek, odwiedziliśmy Kościół Mariacki i Sukiennice. Nie zapomnieliśmy także zaszczycić swoją obecnością Smoka Wawelskiego, który (specjalnie dla nas) kilka razy zionął ogniem. Następnie udaliśmy się do miejscowości Suche. W pensjonacie Weronika zjedliśmy obiadokolację i zostaliśmy zakwaterowani w pokojach.


Dzień drugi:

O 8.30 zjedliśmy śniadanie. Po śniadaniu udaliśmy się na ‘rekonesans’ terenu, aby dowiedzieć się, gdzie jest najbliższy sklep. Po zakupach wróciliśmy do pensjonatu. Tam zastaliśmy przewodnika, pana Ryszarda Stanka, z którym udaliśmy się na wyprawę w góry. Wyruszyliśmy nierówną, kamienistą, zabłoconą, gdzieniegdzie nawet oblodzoną drogą nad Morskie Oko. ‘Po drodze’ mieliśmy okazję zobaczyć najwyższe szczyty Tatr (Gerlach - po stronie słowackiej; Rysy, Mięguszowieckie Szczyty, Świnica, Kozi Wierch – po stronie polskiej). Po 9 km wędrówki znaleźliśmy się nad, całym jeszcze w krach, Morskim Okiem. Po powrocie do pensjonatu zjedliśmy kolację i urządziliśmy sobie ognisko.

Dzień trzeci:


Po śniadaniu przyjechał do nas Pan Przewodnik Z Warkoczem Do Pasa. Razem z nim udaliśmy się na Gubałówkę, z której doskonale (zwłaszcza przy pięknej, nieodstępującej od nas pogodzie) widać całą panoramę Tatr. Stamtąd zjechaliśmy na dół wyciągiem krzesełkowym. Później zwiedziliśmy Stary Cmentarz w Zakopanem, na którym zostali pochowaniu ważni dla rozwoju tego miasta ludzie np. Tytus Chałubiński (wybitny, zakopiański lekarz), gen. Mariusz Zaruski (założyciel Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego), ks. Józef Stolarczyk (pierwszy proboszcz Zakopanego), a także znani polscy poeci: Jan Długosz i Kornel Makuszyński. Następnie poszliśmy na zakupy na najbardziej znaną ulicę w Zakopanem, Krupówki. Ostatnim punktem naszego planu na ten dzień była prelekcja góralska w Izbie Regionalnej w miejscowości Murzasichle. Tam dowiedzieliśmy, jak ubrany jest każdy góral, czym się zajmuje, na jakich instrumentach powinien umieć grać. Później zjedliśmy obiadokolację w Weronice. Po posiłku pojechaliśmy do Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptówkach. Po krótkiej modlitwie pojechaliśmy do Zakopanego zobaczyć Wielką Krokiew.

Dzień czwarty:

O 6.30 zjedliśmy nasze ostatnie w Weronice. Około 7.00 opuściliśmy nasz pensjonat. Czekała nas długa droga do domu. Pierwszy przystanek zrobiliśmy sobie w mieście rodzinnym Jana Pawła II, Wadowicach. Odwiedziliśmy dom Karola Wojtyły i zjedliśmy słynne papieskie kremówki. Później zatrzymaliśmy się w Częstochowie, aby zobaczyć obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, namalowany, według legendy, przez świętego Łukasza Ewangelistę na fragmentach stołu, przy którym jadała Święta Rodzina. Około 23.00 byliśmy z powrotem w Warlubiu.

Zachęcamy do czytania/pisania opinii na temat wycieczki w tym wątku na szkolnym forum

dodał(a): Zuza Kuffel (2009-05-05 10:12:39)
Najczęściej czytane
Zasady dobrego za...
MS Word - ozdabia...
Kodeks ucznia
Wymagania edukacy...
Na skróty
Program Wychowawczy
Hymn Szkoły
Regulamin
Wizja szkoły
Misja Gimnazjum