 O godz. 10.04 w jednej z klas Szkoły Podstawowej w Warlubiu zauważono pożar. Dyrektor Maria Jankowiak natychmiast zawiadomiła straż pożarną i podjęła decyzję o ewakuacji uczniów i personelu szkoły. Równocześnie taką samą decyzję wydał dyrektor gimnazjum, Roman Babiński.
Kilka minut po godzinie dziesiątej w budynku szkoły podstawowej i gimnazjum rozległ się długi dzwonek, oznaczający alarm przeciwpożarowy. Po chwili z głośników radiowęzła rozległy się ogłoszenia o natychmiastowej ewakuacji ludzi. W momencie zlokalizowania pożaru na terenie obiektu szkolnego przebywało łącznie 554 uczniów oraz 44 osób dorosłych – nauczycieli i personelu pomocniczego.
Prowadzący lekcje nauczyciele wyprowadzili uczniów poza teren szkoły w wyznaczony rejon bezpiecznego wyczekiwania. Po zebraniu meldunków okazało się, że w budynku pozostała jedna osoba dorosła, zatrzaśnięta w jednej z klas na drugim piętrze. Dowodzący akcją gminny komendant OSP w Warlubiu, Eugeniusz Banasiak, wespół z zawodową sekcją ratowniczą ze Świecia przystąpili do ewakuacji pozostawionej w szkole osoby za pomocą specjalistycznego sprzętu. Po kilku minutach na platformie podnośnika ukazał się w asyście ratowników szczęśliwy poszkodowany, którym okazał się …zastępca dyrektora, Piotr Ptach.
Na szczęście, ogłoszony alarm był próbny. W ćwiczeniach brały udział sekcje ratownicze Ochotniczej Straży Pożarnej z Warlubia, Lipinek i Wielkiego Komórska. Przeprowadzona sprawnie ewakuacja oraz profesjonalnie przebiegająca akcja ratownicza pokazały, że warlubscy nauczyciele i strażacy przygotowani są do postępowania na wypadek pożaru. Zadowolenie wyraził obserwujący przebieg akcji ewakuacyjnej i ratowniczej Piotr Kłopotek, dowódca Jednostki Ratownictwa Gaśniczego w Świeciu. |
Ewakuacja szkoły
