 |
 Dolary, złoto, akcje, ceny miedzi i obligacji – co wspólnego mają z życiem gimnazjalisty? Przez blisko 3 miesiące grupka uczniów naszej szkoły żyła nimi na codzień, śledząc notowania warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych, życie gospodarcze i polityczne.
W ogólnopolskim konkursie ”Moje finanse- z klasy do kasy”, któremu patronowała m.in. Gazeta Wyborcza i NBP wzięło udział 5 Komitetów Inwestycyjnych: Boom (kl. IC), MAKS (kl. IIC), Wallstreet (kl. IIC), SGP (kl. IIIA) i Ursus (kl. IIIC).
Każdy komitet otrzymał wirtualne 100 000 zł i mógł kupować za nie akcje, obligacje, złoto, waluty itp., tak, aby na tych lokatach jak najwięcej zarobić.
Z niecierpliwością czekaliśmy na każdy kolejny wtorek, kiedy to w Wyborczej publikowano wyniki konkursu - który komitet zarobił, a który stracił na wybranych inwestycjach.
Przeżyliśmy sporo giełdowych emocji- była hossa, była też bessa. A nasze sukcesy?
Każdy z komitetów przynajmniej raz znalazł się w czołówce rankingu regionalnego
(Wallstreet 5 razy). Członkowie Ursusa (M. Bogdański, A. Gzik, M. Michalak) mogą poszczycić się najlepszą inwestycją w piątym tygodniu, za co otrzymali nagrody rzeczowe.
A grupa Wallstreet (S. Czarnojahn, J. Kaczyński, R. Okuniewski) znalazła się wśród najlepszych 20 komitetów w regionie ( na 134 komitety) i pojechała do Bydgoszczy na półfinały. Tam rozwiązywali baaardzo trudny test (całkiem dobrze im to poszło) i ostatecznie nasi giełdowi gracze zajęli 11 miejsce (zwycięski komitet pojechał do Warszawy na finały).
Do listy sukcesów doliczmy też zdobycie pewnej orientacji w zagadnieniach giełdowych.
Tak więc, gdyby ktoś z czytających ten tekst, miał trochę gotówki do zainwestowania, to z pewnością może liczyć na fachową poradę naszych komitetów ;-) |
|
|
|
|
|
|
Z klasy do kasy
