|
|||
:: Bal na sto par Wiadomość dodana przez: natala (2006-06-22 12:19:08) ![]() Na głowie mieliśmy nauczycieli i rodzicow, dzięki którym stoły było suto zastawione, ale także przez nich nie mogliśmy bawić się do białego rana, no, ale cóż taki los gimnazjalisty. Po oficjalnym wstępie, czyli krótkim powitaniu nas przez Pana Dyrektora i tradycyjnym polonezie, poszliśmy w tany. Chłopacy na początku mieli jakieś opory, co do wyginania się na parkiecie. Jednak nie mieli wystarczająco silnej woli, aby oprzeć się wdziękom dziewcząt, które tego wieczoru wyglądały olśniewająco. Ku naszemu niezadowoleniu zabawa trwała nie dłużej niż bal przebierańców w przedszkolu. Mimo tego, że zabawa trwała krótko była super. Radość czerpaną z zabawy zakłócała nam świadomość, że to są nasze ostatnie chwile w takim gronie, na pewno każdy z nas czuje sentyment i żal wypływający z rozstania, które jest nieuchronne.
![]() adres tej wiadomości: /news.php?id=214 |