http://gwb.pl/oldwww/gimold/

:: Wycieczka do Zakopanego
Wiadomość dodana przez: Emilia i Paula (2006-05-16 14:00:54)

40 uczniów z naszej szkoły wraz z trzema opiekunami: A.Reetz, R.Fierkiem i K.Cichaczem wyjechała na zasłużony odpoczynek w nasze piękne polskie góry. Wycieczka trwała 4 dni, wyjechaliśmy w poniedziałek (8.05.06r.) wcześnie rano, około godz. 15.00 dotarliśmy do Częstochowy, gdzie mieliśmy okazje zwiedzić najważniejszy ośrodek katolickiego kultu religijnego w Polsce, związanego z obrazem Matki Boskiej na Jasnej Górze; do Kościoła przylega gotycka kaplica Najświętszej Marii Panny z obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej. Następnie udaliśmy się do pięknego miasta Kraków, gdzie zwiedziliśmy Wawel. Mielismy okazje zobaczyć tam gotycką katedrę z kaplicami, m.in. Świętokrzyską i Zygmuntowską; nagrobki królów Polski i zasłużonych Polaków. Po wejściu na szczyt katedry każdy z nas miał szansę na spełnienie swojego marzenia przez dotkniecie Dzwonu Zygmunta. Tego samego dnia dotarliśmy do pensjonatu Staszelówka, położonego w miejscowości Ząb, niedaleko Zakopanego. Czekała na nas ciepła kolacja, która smakowała chyba każdemu, następnie przydzielono nas do pokoi i każdy zmęczony po podróży poszedł spać.

Drugiego dnia wybraliśmy się do Zakopanego. Zobaczyliśmy miejsce triumfu naszego rodaka – Adama Małysza, czyli Małą i Wielka Krokiew. Mogliśmy wypróbować swoje siły we wspinaczce na wzniesienie o wysokości 1120 m – Gubałówkę. W drodze powrotnej chętni mogli podziwiać najstarszy Kościół w Zakopanem wraz z zabytkowym cmentarzem. Pojechaliśmy także na wielki rynek – Krupówki, gdzie każdy mógł kupić ciekawe pamiątki. Pod koniec dnia nasi kochani opiekunowie i właściciele pensjonatu zorganizowali nam ognisko.
Trzeciego dnia z samego rana wybraliśmy się w przepiękną Dolinę Kościeliską – jedna z najdłuższych dolin w Tatrach Zachodnich. Zastaliśmy tam piękne widoki gór i przewodnika, który interesująco opowiadał o historii doliny. Podziwialiśmy także zjawiska krasowe – liczne jaskinie, jedną z nich (Smocza) mogliśmy obejrzeć dokładnie. Niestety pogoda tego dnia nam nie dopisała – pojawił się deszcz ze śniegiem – jednak to nas nie zraziło i przeszliśmy około 15 km po Dolinie Kościelisk. Być na Podhalu i nie spotkać prawdziwego górala to wstyd, dlatego tego samego dnia uczestniczyliśmy w prelekcji góralskiej. Poznaliśmy p. Włocha, który przybliżył nam zwyczaje, tradycje i kulturę góralską. Po powrocie do pensjonatu urządziliśmy sobie małe ” party”.
Ostatniego dnia wcześnie rano niestety musieliśmy wracać do naszych rodzinnych stron, zapowiadała się długa droga, w ciągu której każdy miał nadzieje się wyspać. Plany pokrzyżowało nam zwiedzenie kopalni soli w Wieliczce. Zeszliśmy na głębokość 135m. i ponad 3 godziny chodziliśmy w podziemiach kopalni. do Warlubia wróciliśmy około godz.23.
Wycieczka z pewnością się udała i mamy nadzieje, ze każdy będzie ją milo wspominać.


adres tej wiadomości: /news.php?id=197